List do samej Siebie.
A jeśli nie chodzi o to co Chodzi?
A jeśli właśnie ma być na przekór?
I to ma być dobre?
Jeśli to co miało nas oddalić właśnie To nas zbliża?
To co nazywałam światłością, pogrążyło mnie w ciemności?
To co miało dać pokój, przyniosło zamęt?
Stworzyłam pragnienia ...
Dziwne są Twoje Drogi ....
Trudno jest położyć się na łożu paralityka,
Trudno biegać z łańcuchami,
Trudno być ślepym,
Trudno być przybitym
i pozwolić być Cię przyniesiono
by zerwano Twoje łańcuchy
by dano Ci wzrok
by obiecano Ci Nowe Życie.
Trudno.
A co jeśli powiem Ci, że każdy Twój, oddech, ruch,
dotyk bliźniego, cierpienie, dobro, zło, spojrzenie, myśl, słowo,
pragnienie - jest pozbawione Miłości.
Jest tylko działaniem mającym Ukryć Cie przed Nią?
Jeśli myślisz, że Twoja niewiara może być dla Mnie przeszkodą,
bardzo się mylisz.
Komentarze
Prześlij komentarz